Jak często zastanawiasz się – jaki relaksujący serial dziś obejrzeć? W dobie Netflixa pewnie nie za często, ale jeśli potrzebujesz listy zabawnych seriali, które umilą Ci czas – to dobrze trafiłaś.
Od liceum mam problem, by skupić się na nauce / pracy / innych ważnych sprawach, kiedy wokół panowała całkowita cisza. Podczas nauki do matury zawsze miałam w tle puszczony jakiś serial. Pamiętam, że oglądałam wtedy na zmianę Pamiętniki Wampirów i Doktora House’a. Po raz kolejny i kolejny. Nigdy nie słuchałam muzyki podczas nauki, bo z automatu zaczynałam nucić ulubione piosenki pod nosem i to właśnie muzyka mnie rozpraszała! Wciąż tak mam – kiedy na przykład gram w Rocket League ze znajomymi muszą mnie upominać, żebym nie podśpiewywała Shake It Off razem z Taylor Swift 😅.
Dlatego kiedy mam coś robić i jestem sama, to do towarzystwa puszczam sobie jakiś niezobowiązujący serial. Przeważnie taki, który wcześniej już oglądałam, żeby się na nim nie skupiać. Podczas pogaduszek ze znajomymi zwykle lecą u nas w tle sitcomy. Mam taką listę seriali, które wiele osób widziało, a jeśli nie – to zwykle po posiadówce u mnie są zainteresowani ich oglądaniem.
Postanowiłam podzielić się z Wami tą listą. Część z tych seriali pewnie znacie i oglądaliście. Dla mnie są to seriale, które kiedy z nimi usiądę na kanapie automatycznie włączają w mojej głowie tryb relaksu i pomagają oderwać się od zmartwień. Albo pozwalają mi się skupić, kiedy mam pracę do wykonania, a w domu jest zbyt cicho. Może odkryjecie coś nowego, a może przypomnicie sobie o czymś, co wywoła nostalgię? Tak jak w moim przypadku Dr House wywołuje wspomnienia nauki do matury z angielskiego (niestety opanowane do perfekcji słownictwo medyczne się nie przydało).
Listę musiałam podzielić na dwie części, bo aż tyle tego wyszło! W pierwszej znajdują się krótkie seriale – nie dłuższe, niż 20 minut, poza ostatnim, w którym odcinki trwają około 30. W drugiej części będą te dłuższe seriale. Pod każdym z nich znajduje się liczba sezonów i, jeśli jest możliwość, dostępność na platformach online.
Krótkie relaksujące seriale
Przyjaciele (Friends) 1994-2004

Ilość sezonów: 10
Dostępne na: Netflix
Każdy z nas obejrzał przynajmniej kilka odcinków Przyjaciół. Ja sama początkowo średnio się nimi zainteresowałam, zresztą kiedy mieli swoją premierę miałam zaledwie 2 lata. Dopiero na studiach licencjackich mój przyjaciel (ogromny fan) troszkę mnie do nich przekonał. Czasami przed studiami czy po imprezie siadaliśmy rano i oglądaliśmy kilka odcinków. Później obejrzałam sama wszystkie sezony po kolei. Kilka lat później oglądałam je po raz kolejny z moim chłopakiem. Odkąd Przyjaciele są na Netflixie przynajmniej raz w tygodniu gdzieś tam w tle leci losowy odcinek. Kiedy ostatnio źle się poczułam, spędzaliśmy dni leżąc na rozłożonej kanapie i oglądając serial od początku. To jeden z tych seriali, które lecą u nas w tle, gdy przychodzą goście – jest idealny, by ich nie rozpraszać, a często wystarczy jedno spojrzenie, żeby zorientować się w jakim momencie jesteśmy. Te pierwsze sezony mogłyby lecieć u mnie na okrągło.
Jak poznałem waszą matkę (How I met your mother) 2005-2014

Ilość sezonów: 9
Dostępne na: Netflix
Niektórzy twierdzą, że Jak poznałem waszą matkę to taka bardziej nowoczesna, ulepszona wersja Przyjaciół. Akcja toczy się w Nowym Jorku, bohaterowie zamiast w kawiarni przesiadują w barze, serial jest trochę bardziej różnorodny. Oczywiście, HIMYM zaczęło powstawać później, więc to logiczne, że bardziej odpowiada realiom moich rówieśników. Do obu tych seriali mam duży sentyment. Przez wiele lat nie mogłam obejrzeć ostatnich sezonów i dopiero niedawno dowiedziałam się jak (w końcu) Ted poznał matkę swoich dzieci. Jednak Jak poznałem waszą matkę nie jest do końca serialem do puszczenia w tle, jest to ten serial, który oglądam sobie dla relaksu.
Teoria wielkiego podrywu (The Big Bang Theory) 2007-2019

Ilość sezonów: 12
Dostępne na: Netflix
Nie za bardzo polubiłam Teorię wielkiego podrywu gdy pierwszy raz ją zobaczyłam. Pamiętam, że serial namiętnie leciał na Comedy Central (chyba wciąż tak jest) i jak tylko widziałam Sheldona i Leonarda zmieniałam kanał. Dopiero na studiach magisterskich koleżanki przekonały mnie, żebym dała Teorii kolejną szansę. Uznałam – a co mi szkodzi. Później oglądałam odcinki po raz drugi z chłopakiem. Z tym serialem chyba trzeba się po prostu oswoić.
Dwóch i pół (Two and a Half Men) 2003-2015

Ilość sezonów: 12
Dostępne na: Amazon Prime
W rodzinnym domu to właśnie Dwóch i pół lecące na Comedy Central było tym serialem lecącym w tle albo oglądanym wspólnie. Wtedy oglądałam odcinki wyrywkowo śmiejąc się z losów bohaterów. Niedawno obejrzałam prawie wszystkie sezony na Amazonie. Fantastycznie umiliły mi zimowe wieczory. Te, w których występował Charlie Sheen były super, te kolejne niespecjalnie przypadły mi do gustu.
Dwie spłukane dziewczyny (2 Broke Girls) 2011-2017

Ilość sezonów: 6
Do Dwóch spłukanych dziewczyn mam ogromny sentyment. Pisałam o nich pracę licencjacką, w której porównywałam humor kulturowy w tłumaczeniu. O ile pisanie teorii było katorgą, o tyle samo oglądanie, wybieranie przykładów i porównywanie oryginału z tłumaczeniem, a później szukanie różnic kulturowych było świetną zabawą. Uwielbiam obie bohaterki, ale chyba największą furorę zawsze robi dla mnie Sophie Kuczyński. Jak najbardziej relaksujący serial!
Brooklyn 9-9 2013-obecnie

Ilość sezonów: obecnie 8
Dostępne na: Netflix
Brooklyn 9-9 polecił mi brat. W miesiąc obejrzałam 4 sezony! To jeden z tych seriali, które polecam znajomym i nawet najwięksi antyserialowce się wciągają.
Jess i chłopaki (New Girl) 2011-2018

Ilość sezonów: 7
Jedna dziewczyna mieszkająca z trzema facetami? Jak będzie się jej z nimi mieszkało? Czy będą jakieś romanse? Oczywiście! Dodatkowo ma przyjaciółkę supermodelkę! Do Jess wracam regularnie co parę lat i nigdy mnie nie rozczarowuje.
Nie zadzieraj z zołzą spod 23 (Don’t Trust the B—- in Apartment 23) 2012-2013

Ilość sezonów: 2
Dostępne na: Netflix
O jak żałuję, że ten serial nie był kontynuowany! Serio, dziwna przyjaźń June i Chloe niezmiernie umilała mi czas. Humor w serialu był super, rozterki Jamesa były komiczne. Polecam do wieczorów pod kocykiem.
Dobre Miejsce (The Good Place) 2016-2020

Ilość sezonów: 4
Dostępne na: Netflix
Dobre Miejsce to moja miłość od pierwszego odcinka. Włączyłam go przez przypadek (Netflix tak dobrze mnie zna) i później na bieżąco oglądałam już kolejne. To chyba jedyny serial w ostatnich latach, który oglądałam systematycznie i z niecierpliwością czekałam na nowe odcinki.
Seks w wielkim mieście (Sex and the City) 1998-2004

Ilość sezonów: 6
Dostępne na: HBO GO
Przygodę z Carrie Bradshaw zaczęłam właściwie od oglądania filmów. Dopiero dużo później zabrałam się za serial, chociaż, jak pewnie wszyscy z mojego rocznika, słyszałam o nim wcześniej. Kątem oka gdzieś kiedyś widziałam pojedyncze odcinki w telewizji, kochałam szafę Carrie i jej styl. Gdy dorosłam obejrzałam wszystkie odcinki, a później oglądałam też serial Carrie opowiadający o młodej Carrie. Uwielbiam Nowy Jork pokazany w tym serialu, uwielbiam te ubrania! Garderoba Carrie z filmu jest moim marzeniem 😅. Nie jest to raczej serial do oglądania z chłopakiem, ale polecam wszystkim dziewczynom.
Biuro (The Office) 2005-2013

Ilość sezonów: 9
Dostępne na: Amazon Prime
Biuro poznałam dzięki Ani z Blue Kangaroo parę lat temu 🧡. Dziwnie sfilmowany serial z jeszcze dziwniejszym poczuciem humoru szybko podbił moje serce i podczas nauki do egzaminów zawsze umilał mi czas. Michael to mój bohater!
Spadajcie, hejterzy! (Haters Back Off!) 2016-2017

Ilość sezonów: 2
Dostępne na: Netflix
Mirandę poleciła mi moja przyjaciółka. Tytuł natychmiast mnie zainteresował, więc puściłam go sobie wieczorem do robienia notatek. Dzisiaj puściłam go jeszcze raz, żeby sprawdzić czy wciąż jest taki śmieszny – i tak, jest!
Podsumowanie
Kiedy robiłam pierwszy szkic tej listy w głowie nie spodziewałam się, że będzie taka długa. Myślałam, że znajdzie się tu maksymalnie 5-6 seriali. Jednak gdy zaczęłam spisywać seriale, które od paru lat oglądałam, seriale, które oglądałam więcej, niż raz, takie, które mnie relaksują i które z czystym sercem mogę Wam polecić, zaczęła się bardzo powiększać. Myślę, że na tej liście znajdziecie przynajmniej jeden tytuł, który przypadnie Wam do gustu. Są to seriale, które z czystym sumieniem mogę polecić. Bo każdy z nich oglądałam więcej niż raz. Jest coś, co chcielibyście tu dodać? Kolejna część już niebawem!
Do przeczytania!
Gloria